Kalorie – każda z kobiet przynajmniej kilka razy w życiu zastanowiła się nad kalorycznością produktu, na który akurat miała ochotę. I niestety, odkładała go na półkę sklepową, gdy malutki druczek na opakowaniu wskazywał liczbę trzycyfrową. I jak tu się odchudzić?
Nie istnieje idealna pora na rozpoczęcie walki ze zbędnymi kilogramami. Wiosna, zdawałoby się, idealna do tego celu, stawia nasz organizm przed nie lada wyzwaniem. Ciało, ociężałe i rozleniwione po zimie, skutecznie broni się przed jakąkolwiek zmianą. Latem, gdy sezon wakacyjny w pełni, trudno uniknąć typowych dla tego sezonu przekąsek: lodów, gofrów czy fast- foodów. Szczególnie, że urlop skłania do pofolgowania sobie, a co za tym idzie, do usprawiedliwiania małych kulinarnych słabostek. Jesień natomiast, jako preludium zimy, rozgrzesza nas szerokimi swetrami, ciepłymi płaszczami oraz niezliczoną ilością warstw ubioru ,,na cebulkę”, który starannie ukryje masywne uda czy fałdki na brzuchu. A co z zimą? Zimą jest Boże Narodzenie, zimą podobno organizm magazynuje tłuszcz, by chronić narządy przed zmarznięciem, w końcu zimą nie opłaca się zaczynać diety, bo zaraz przecież wiosna i wtedy… Kiedy jest więc najlepszy czas na rozpoczęcie walki ze zbędnymi kilogramami? Dzisiaj! Trzeba jednak walczyć mądrze i wytrwale.