Informacje - Słodycze, Lody, Desery
Czy dubajska czekolada to luksusowy rarytas czy chwyt marketingowy? Poznaj marki, składniki i smak arabskich słodyczy oraz ich dostępność w Polsce.
Jeszcze do niedawna, kiedy myśleliśmy o luksusowej czekoladzie, przed oczami stawały nam szwajcarskie praliny, belgijskie tabliczki czy francuskie trufle. Dziś do tego prestiżowego grona coraz śmielej dołącza... Dubaj. W świecie, gdzie luksus często idzie w parze z egzotyką, dubajska czekolada staje się nowym symbolem prestiżu i wyrafinowania. Ale czy to rzeczywiście produkt wart swojej ceny, czy jedynie efekt świetnego marketingu?
Dubajska czekolada to produkt, który łączy wysoką jakość ziaren kakaowca z regionalnymi, często luksusowymi składnikami. Najbardziej rozpoznawalne marki to:
Marka z siedzibą w Al Quoz w Dubaju, stawiająca na rzemieślniczą produkcję bean-to-bar - od ziarna do tabliczki. Czekolady Mirzam inspirowane są dawnymi szlakami przypraw, co widać nie tylko w składnikach, ale i w opakowaniach. Używają ziaren z Wietnamu, Indii czy Gany, dodając do nich kardamon, cynamon, lukrecję czy... różę.
Oficjalna strona: https://www.mirzam.com/
To pierwsza na świecie marka oferująca czekoladę z mlekiem wielbłądzim, co już samo w sobie brzmi egzotycznie i intrygująco. Mleko pochodzi z hodowli Camelicious, a sam produkt dostępny jest w wersjach z dodatkiem orzechów macadamia, daktyli, szafranu czy 23-karatowego złota.
Oficjalna strona: https://www.al-nassma.com/
Dubaj nie uprawia kakao - sprowadza je z najlepszych plantacji na świecie. Producenci selekcjonują ziarna z takich krajów jak Tanzania, Ekwador, Madagaskar czy Dominikana. Tylko najlepsze trafiają do produkcji.
Dubajska czekolada to prawdziwy pokaz bogactwa:
Producenci przykładają ogromną wagę do designu. Opakowania przypominają małe dzieła sztuki - złocenia, tłoczenia, geometryczne wzory inspirowane kulturą arabską. Kupując dubajską czekoladę, kupujesz też doświadczenie.
Sukces marek takich jak Mirzam czy Al Nassma sprawił, że wiele firm z innych części świata zaczęło naśladować ich styl. W efekcie powstało mnóstwo produktów, które nawiązują do „bliskowschodniego luksusu” - zarówno w smaku, jak i designie.
Można je spotkać w popularnych dyskontach i supermarketach w Polsce - kuszą opakowaniami ze złotymi akcentami, obietnicą „egzotycznych przypraw” i składnikami premium. Choć często mają niewiele wspólnego z oryginalną dubajską recepturą, skutecznie wykorzystują marketingowy potencjał egzotyki i luksusu. To pokazuje, jak silna stała się marka „czekolady z Emiratów” - nawet jeśli wiele produktów to bardziej inspiracja niż autentyczność.
Dubajska czekolada przestaje być ciekawostką, a staje się pełnoprawnym graczem na rynku premium.
Eksperci rynku słodyczy (raport Lucintel) przewidują, że rynek czekolady premium ma osiągnąć 46,2 miliarda USD do 2030 roku, z prognozowanym rocznym wzrostem na poziomie 7,6% w latach 2024-2030, a czekolady z Emiratów wpisują się idealnie w ten trend.
Mleko wielbłądzie zawiera:
Badania opublikowane w „Journal of Dairy Science” wskazują, że mleko wielbłądzie może wspomagać układ odpornościowy, a nawet mieć działanie przeciwzapalne.
Czekolada z mlekiem wielbłądzim ma bardziej wytrawny, lekko słonawy posmak. To nie jest słodycz dla każdego - ale dla miłośników kulinarnych eksperymentów będzie to wyjątkowe doznanie.
Zakup dubajskiej czekolady to decyzja, która zależy od kilku czynników - oczekiwań wobec jakości, skłonności do eksperymentowania z nowymi smakami oraz budżetu, jaki jesteśmy w stanie przeznaczyć na słodycze z segmentu premium. Bez wątpienia, czekolady z Emiratów, takie jak Mirzam Chocolate czy Al Nassma, oferują wyjątkowe doznania smakowe. Stosowanie najwyższej klasy ziaren kakaowca, aromatycznych przypraw, szafranu czy nawet jadalnego złota sprawia, że są to produkty wyróżniające się na tle klasycznych europejskich czekolad.
Warto jednak pamiętać, że początkowa aura luksusu i niedostępności została w dużej mierze osłabiona przez fakt, że obecnie wyroby „czekoladopodobne” inspirowane stylem dubajskim pojawiły się w szerokiej dystrybucji, również w polskich dyskontach. W wielu przypadkach są to produkty masowe, które próbują nawiązać do arabskiej estetyki, ale nie dorównują oryginalnym wyrobom ani składem, ani jakością. To może prowadzić do rozczarowania u konsumentów, którzy oczekują czegoś naprawdę wyjątkowego.
Jeśli jesteś miłośnikiem czekolady i cenisz unikalne połączenia smakowe oraz starannie zaprojektowane opakowania, dubajska czekolada - szczególnie oryginalne produkty od lokalnych rzemieślników - z pewnością dostarczy Ci wielu pozytywnych wrażeń. W przypadku osób zainteresowanych zdrowym stylem życia i alternatywami dla mleka krowiego, czekolada z mlekiem wielbłądzim może być interesującym dodatkiem do diety - zwłaszcza w kontekście potencjalnych właściwości prozdrowotnych.
Z drugiej strony, jeśli traktujesz czekoladę jako codzienną przyjemność i nie przykładasz dużej wagi do egzotycznych składników, bardziej ekonomicznym wyborem będą lokalne produkty klasy premium. Dubajska czekolada to bez wątpienia ciekawostka - smakowa, kulturowa i marketingowa - jednak jej zakup warto rozważać bardziej jako doświadczenie niż regularny produkt do koszyka zakupowego.
Podsumowując - warto jej spróbować przynajmniej raz, by samodzielnie przekonać się, czy za luksusowym wizerunkiem rzeczywiście stoi wyjątkowy smak i jakość, czy może raczej dobrze zrealizowana strategia marketingowa. Tak czy inaczej, jest to temat, który idealnie wpisuje się w rosnący trend poszukiwania produktów unikalnych, z historią i z duszą.
Checklist dla konsumenta:
✅ Produkowana w ZEA
✅ Rzemieślnicza metoda bean-to-bar
✅ Składniki: mleko wielbłądzie, szafran, daktyle, złoto
✅ Marka: Mirzam lub Al Nassma
✅ Luksusowe opakowanie z arabską estetyką
❌ Brak logo globalnych sieci handlowych